Okulary dla żeglarza - czyli właściwie jakie?

Okulary przeciwsłoneczne na żaglach to bardzo istotny element naszej garderoby. Po pierwsze, chronią nasz najcenniejszy zmysł przed nadmiarem światła i szkodliwym promieniowaniem UV. Światło odbite od białych żagli staje się bardzo uciążliwe w sytuacji kiedy stale trymujemy i optymalizujemy ustawienie naszego ożaglowania. Tak więc pierwszym zadaniem okularów przeciwsłonecznych na jachcie jest ograniczenie ilości światła docierającego do naszych oczu. Dobre okulary przeciwsłoneczne których używamy na wodzie blokują ok 90% ilości światła widzialnego.

Szkodliwe promieniowanie UV emitowane przez słońce jest skutecznie blokowane przez te szkła, które posiadają współczynnik UPF od 400 w górę. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie oferowane przez nas markowe okulary firmy Gill posiadają właśnie taki współczynnik ochrony UPF dzięki czemu są w stanie zatrzymać 100% szkodliwych promieni UV. To bardzo ważne dla zdrowia naszych oczu - żadne okulary ze stojaka w porcie, za kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych nie dają gwarancji ochrony przed UV w 100%, więc nie warto ryzykować zdrowia swoich oczu i polecamy zainwestować w szkła mające odpowiednie certyfikaty, produkowane przez renomowane firmy.

Następnym elementem istotnym w doborze okularów na wodę jest kwestia polaryzacji. Szkła polaryzacyjne, jak pamiętacie zapewne z lekcji fizyki w szkole :) przepuszczają tylko promienie padające w jednej płaszczyźnie, odcinając promienie światła padające pod różnymi kątami. Taki “uporządkowany” obraz pozwala nam na znacznie lepszą obserwację powierzchni wody, bez zbędnych odbić i odblasków. Dzięki temu, jesteśmy w stanie dostrzec każdą, nawet najmniejszą zmianę na powierzchni wody która pokazuje jak układa się wiatr i z której strony nadejdzie zmiana jego kierunku.

Last but not least - okulary muszą mieć odpowiedni kształt aby dopasować się do twarzy i zapewnić komfort przez cały dzień. “Ważne jest aby okulary były dopasowane i dobrze przylegały do twarzy, wszelkie refleksy i odbicia światła wchodzące pomiędzy oprawkę, rozpraszają i denerwują. Dobre szkła, powodują, że oczy się nie męczą, nawet w ostrym słońcu.. a czasami przyjdzie nam się przecież wpatrywać w wodę, wiatr.. godzinami, w trakcie trwania wyścigu..” - tak podsumowuje swoje oczekiwania wobec szkieł na wodę Robert “Jabes” Janecki, znakomity polski żeglarz regatowy.

Cóż możemy dodać - w zasadzie tyle, że warto zadbać o okulary także na wypadek nagłego ich wypadnięcia za burtę… Co zdarza się czasami na skutek np. nagłęgo manewru jachtu a nawet silnego podmuchu wiatru. Oferowane przez nas okulary są “pływające” - po wpadnięciu do wody unoszą się na jej powierzchni. Dodatkowym, doskonałym zabezpieczeniem jest także pływający pasek - który znajdziecie w naszej ofercie wraz z okularami marki GIll.